Coraz częściej napotykam książki oszczędne w słowach ale bogate w treść, z wymownymi ilustracjami. Uwielbiam je i mogę czytać bez końca. Do tych książek należy również,,Miłość" Astrid Desbordes i Pauline Martin.
Kilkuletni chłopiec przed zaśnięciem pyta mamę, czy zawsze będzie go kochać. Mama uświadamia dziecku, że pokochała go za nim jeszcze się urodził. Jej miłość jest niezmienna i choć czasem no to nie wygląda, to kocha go nawet gdy coś przeskrobie, marudzi lub ma z czymś trudność. Obdarza go miłością niezależnie od jego sukcesów i porażek, nawet gdy go nie widzi i nie jest przy nim fizycznie. Bardzo przyjemna lektura dla całej rodziny.