Wstęp do religii
16:40Internet jest pełen zachwytu nad książkami abp Fultona J. Sheena. Postanowiłam więc i ja przeczytać coś pióra tego kandydata na ołtarze. Wybrałam Wstęp do religii. Tytuł jest bardzo adekwatny do treści. Muszę przyznać, że na początku lektury poczułam lekki zawód, ale im dłużej czytałam, tym więcej wyciągałam dla siebie. Myślę, że z tej książki skorzystają głównie osoby, które odkrywają wiarę na nowo, które nie rozwijały jej od szkolnej lekcji religii i chcą sobie przypomnieć katechizmowe prawdy. Arcybiskup Sheen mówi bardzo obrazowo, prosto tłumaczy teologiczne zawiłości, waży każde słowo. Nie bez powodu jego nauczanie było transmitowane przez amerykańskie media. Sługa Boży Fulton J. Sheen napisał 66 książek, wiele artykułów i esejów. Coraz więcej ukazuje się po polsku. Jest z czego wybierać i pewnie jeszcze sięgnę po jego teksty.
Słowa zawarte we Wstępie do religii wyjaśniają i wspierają wiarę. Już sam spis treści nakłania do refleksji nad swoim życiem:
Czy jesteś szczęśliwy?
Jaki jest Bóg?
Jaki ty jesteś?
W jaki sposób stałeś się taki?
Kto może stworzyć się na nowo?
Czy religia jest kwestią czysto indywidualną?
W jaki sposób zostajesz poddany przemianie?
Autor podjął również temat sądu, czyśćca, piekła, nieba oraz wiary, nadziei i miłości.
Na koniec zostawiam cię z cytatem, który chcę szczególnie zapamiętać.
,,Gdy ktokolwiek spyta cię ,,Jak się masz?", pamiętaj, że nie jest to pytanie, ale pozdrowienie!
Jeśli pokładasz ufność w Bogu i poddajesz się Jego woli, zawsze jesteś szczęśliwy, gdyż ,,Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała dla ich dobra" (Rz 8,28). ,,Nie spotka zło żyjących uczciwie" (Prz 12,21).
Zniechęcenie to forma pychy, smutek często spowodowany jest naszym egotyzmem. Jeśli będziesz pragnął tego, czego chce Bóg, zawsze otrzymasz dokładnie to, czego pragniesz. Jeśli chcesz czegoś innego, jesteś nieszczęśliwy, nie otrzymujesz tego, a gdy wreszcie dostajesz, już tego nie chcesz. To dlatego przeżywasz dziś wzlot, a jutro - upadek." (s. 264)
0 komentarze