Pokój duszy

17:01

,,Pokój duszy" abpa Fultona J. Sheen to logiczny wywód na temat frustracji i problemów współczesnego człowieka. Stanowi studium fundamentalnych różnic dzielących chrześcijański proces nawrócenia i psychoanalizę, opartą na teorii Freuda, oraz innych ideologii budowanych na materialistycznym i naturalistycznym światopoglądzie. 

Autor pisze odważnie, wprost o wyższości rachunku sumienia i spowiedzi nad psychoanalizą tłumaczącą wiele zjawisk kompleksem ojca. Biskup podaje konkretne argumenty świadczące o tym, że psychoanalityk daje tylko spokój umysłu, a spowiedź święta pokój duszy. Nie boi się nazywać rzeczy po imieniu, analizuje wiele sfer życia człowieka lęk, konflikty, choroby, seks, wypieranie i autoekspresję, strach przed śmiercią, nawrócenie. Odziera człowieka z zakłamania, pomaga wyjść skrywanym pragnieniom, nie aby je wyśmiewać, ale uzdrowić. Przyprowadzić do Prawdy, którą jest Chrystus. Z jednej strony człowiek chce być uratowany, ale z drugiej boi się, że pójście za Jezusem będzie oznaczało porzucenie grzechu, który jest wygodny. Łatwiej człowiekowi zająć się niesprawiedliwością społeczną jak np. wojna, nędza, choroba niż pracować nad sobą.

,,Wiedząc, że coś jest źle we wnętrzu, próbują to skompensować naprawianiem zła zewnętrznego. (...) Pierwsza pokusa Szatana na Górze polegała na próbie doprowadzenia Naszego Pana do tego, by porzucił On ratowanie dusz i skupił się na ratunku społecznym przez zamienienie kamieni w chleb, przyjmując fałszywe założenie, że to puste brzuchy, a nie zepsute serca tworzą cywilizację nieszczęścia." s. 66

,,Światowcy (...) pozwolą na Boga z zastrzeżeniem, że Bóg nie będzie miał znaczenia. Ale tym, co czyni człowieka świętym, jest dokładnie to, że bierze on Boga na poważnie. (...) Ta namiętność zwana bywa snobizmem, nietolerancją, głupotą i bezpodstawnym mieszaniem się w cudze sprawy." s.73

,,Umartwienie opiera się nie na nienawiści, a na preferencji (...) Kiedy ktoś jest zakochany w Bogu, to stwierdza, że są pewne rzeczy, bez których może się obyć (jego własne przyjemności) i coś innego, bez czego obyć się nie może, a mianowicie pokój duszy, który bierze się z posłuszeństwa Woli Bożej." s. 214

,,Pokój duszy" to książka do, której się wraca. Wiele, nawet pojedynczych zdań może służyć za bazę do rachunku sumienia, pracy nad sobą lub medytacji. Może pomóc w uzmysłowieniu sobie co w wierze katolickiej jest najważniejsze. Czy wiem w co wierzę? Autor dostarcza również rozumowych argumentów do dyskusji z osobami nieprzychylnymi Kościołowi. Abp Fulton J. Sheen pisze w sposób zrozumiały, ale nie pozbawiony głębi. Można by przeczytać tę książkę jednym tchem, jednak waga myśli sprawiała, że potrzebowałam przerw na ich przetrawienie. 

Może spodoba Ci się również

0 komentarze

Facebook

Instagram