Czytanie globalne z Olo i Mimi.
21:19
W moje ręce trafił ,,Zestaw do nauki czytania" Poziom 1 wydany przez Szkołę talentów. Jego autorzy inspirowali się metodą Glenna Domana.
Poziom 1 z serii ,,Umiem czytać" jest przeznaczony głównie dla dzieci powyżej trzeciego roku życia. Metodę czytania globalnego można stosować już od narodzin, ale wymagana jest wtedy większa czcionka. Rodzice, którzy dobrze znają swoje dziecko i wiedzą, że czcionka o wysokości 4,5 cm jest dla nich wystarczająca, przygodę z tym zestawem mogą zacząć trochę wcześniej. W zestawie znajdziemy trzy książki w formacie A4; do każdej z nich dołączono 50 dwustronnych kart z wyrazami i wyrażeniami, w sumie 150 kart. Dziecko poznaje najpierw pojedyncze wyrazy i wyrażenia w kolorze czerwonym, a przy budowaniu zdań kolor ulega zmianie na czarny. Wyrazy te znajdują się po drugiej stronie kart. Wysokość czcionki na kartach wynosi 4,5 cm, a w książkach 2,1 cm. Do teczki dołączono zrozumiałą i czytelną instrukcję z wypisanymi wyrazami występującymi w poszczególnych książkach oraz propozycjami zdań do wykorzystania w zabawie. Dodam tylko, że dobrze by było pokazywać podobne wyrazy w osobnych zestawach, tak aby były jak najbardziej od siebie oddalone i nie nużyły dziecka np. słowo ,,owcę" pokazujemy dopiero gdy skończymy pokazywać słowo ,,owca". Jeśli wasze dzieci znają już jakieś słowa, to można je opuścić i w ogóle nie pokazywać w pierwszym etapie, ważne aby zabawa wciąż zaskakiwała i nie nudziła.
Zabawę z zestawem podzielono na cztery etapy:
Etap 1 Prezentacja pojedynczych wyrazów. Zaczynamy od trzech zestawów po pięć słów.
Etap 2 Tworzymy dwuwyrazowe wyrażenia: przymiotnik plus rzeczownik. Przygotowujemy dwa zestawy po pięć wyrażeń. Pokazujemy każdy zestaw trzy razy dziennie przez pięć dni. Po pięciu dniach wycofujemy po jednym wyrażeniu z każdego zestawu i wprowadzamy nowe. My na tym etapie trochę utknęliśmy, wakacje i narodziny rodzeństwa sprawiły, że odłożyliśmy tę zabawę na trzy miesiące. Gdy po tej przerwie znowu sięgnęliśmy po czytanie globalne, rozpoczęliśmy w tym samym miejscu, w którym przerwaliśmy. Pomimo długiej przerwy syn potrafił rozpoznać pokazywane wcześniej słowa. Nie zniechęcajcie się więc jeśli i wam zdarzy się zrobić przerwę.
Trochę urozmaiciliśmy sobie ten etap i układaliśmy wyrazy w różne strony tworząc autostradę dla aut. Za każdym razem gdy syn wjeżdżał na nowy napis wypowiadałam słowo, które się na nim znajdowało.
Etap 3 Z poznanych słów układamy dwu-, trzy- wyrazowe zdania. Pokazujemy pięć zdań podczas jednej sesji, codziennie wymieniając wyrazy. W tym momencie możemy wykorzystać książkę dołączoną do zestawu pt. ,,Urodziny". Zamieszczono w niej prostą historię z łatwymi zdaniami. Olo obchodzi urodziny i przygotował dla gości zabawę. Bliscy przebierają się za zwierzęta i bawią się w ganianego. Tę i pozostałe książki wykonano poziomo w formacie A4. Z lewej strony umieszczono zdania a z prawej prosty rysunek. W pierwszej kolejności prezentujemy dziecku zdanie, następnie rysunek, i przewracamy stronę. Książka jest zbindowana więc nie stanowi to problemu. Za pierwszym razem czyta rodzic, później, jeśli dziecko będzie chciało, może się do tego przyłączyć.
Etap 4 obejmuje zabawę z dwoma kolejnymi zestawami kart do książek ,,Przyjaciele" i ,,Kłótnia", które zawierają dłuższe zdania. O nich opowiem niebawem.
Mocną stroną tego zestawu jest to, że po zabawie z kartami możemy przejść do czytania książki. Dziecko widzi, że poznane słowa zostały wykorzystane w książce i od razu wprowadza swoją wiedzę w życie, co bardzo mobilizuje do dalszego poznawania słów. Cały zestaw jest estetycznie wykonany, karty przetrwały zabawę z dzieckiem, jedynie opakowanie mogłoby być nieco stabilniejsze. Synowi bardzo odpowiada zabawa z wyrazami, czasami miałam problem gdyż po zakończeniu sesji, gdy chowałam karty dziecko zaczynało płakać z żalu, że to już koniec. Choć Glenn Doman powiedział, że trzeba skończyć prezentację zanim dziecko się nią znudzi, to ja od czasu do czasu robiłam wyjątki i pozwalałam na dłuższą zabawę. Zestaw jest odpowiedni zarówno dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem globalnym jak i dla tych, które już wcześniej się tym zajmowały.
W czytanie globalne bawię się z moim dzieckiem już ponad rok, powoli zaczynam z drugim dzieckiem, widzę że oprócz nauki czytania i dobrej zabawy syn ćwiczy umiejętność koncentracji. Taka zabawa z pewnością pozytywnie wpływa na pamięć i inteligencję. W metodzie czytania globalnego dobre jest to, że niezależnie od tego jak intensywnie zajmujemy się tą metodą pozytywnie wpływamy na nasze dziecko i nawet jeśli zdarzy nam się przerwa w ćwiczeniach, to zdobyta wiedza zostanie.
Zestaw recenzowany dzięki uprzejmości autorów.
Poziom 1 z serii ,,Umiem czytać" jest przeznaczony głównie dla dzieci powyżej trzeciego roku życia. Metodę czytania globalnego można stosować już od narodzin, ale wymagana jest wtedy większa czcionka. Rodzice, którzy dobrze znają swoje dziecko i wiedzą, że czcionka o wysokości 4,5 cm jest dla nich wystarczająca, przygodę z tym zestawem mogą zacząć trochę wcześniej. W zestawie znajdziemy trzy książki w formacie A4; do każdej z nich dołączono 50 dwustronnych kart z wyrazami i wyrażeniami, w sumie 150 kart. Dziecko poznaje najpierw pojedyncze wyrazy i wyrażenia w kolorze czerwonym, a przy budowaniu zdań kolor ulega zmianie na czarny. Wyrazy te znajdują się po drugiej stronie kart. Wysokość czcionki na kartach wynosi 4,5 cm, a w książkach 2,1 cm. Do teczki dołączono zrozumiałą i czytelną instrukcję z wypisanymi wyrazami występującymi w poszczególnych książkach oraz propozycjami zdań do wykorzystania w zabawie. Dodam tylko, że dobrze by było pokazywać podobne wyrazy w osobnych zestawach, tak aby były jak najbardziej od siebie oddalone i nie nużyły dziecka np. słowo ,,owcę" pokazujemy dopiero gdy skończymy pokazywać słowo ,,owca". Jeśli wasze dzieci znają już jakieś słowa, to można je opuścić i w ogóle nie pokazywać w pierwszym etapie, ważne aby zabawa wciąż zaskakiwała i nie nudziła.
Zabawę z zestawem podzielono na cztery etapy:
Etap 1 Prezentacja pojedynczych wyrazów. Zaczynamy od trzech zestawów po pięć słów.
Etap 2 Tworzymy dwuwyrazowe wyrażenia: przymiotnik plus rzeczownik. Przygotowujemy dwa zestawy po pięć wyrażeń. Pokazujemy każdy zestaw trzy razy dziennie przez pięć dni. Po pięciu dniach wycofujemy po jednym wyrażeniu z każdego zestawu i wprowadzamy nowe. My na tym etapie trochę utknęliśmy, wakacje i narodziny rodzeństwa sprawiły, że odłożyliśmy tę zabawę na trzy miesiące. Gdy po tej przerwie znowu sięgnęliśmy po czytanie globalne, rozpoczęliśmy w tym samym miejscu, w którym przerwaliśmy. Pomimo długiej przerwy syn potrafił rozpoznać pokazywane wcześniej słowa. Nie zniechęcajcie się więc jeśli i wam zdarzy się zrobić przerwę.
Trochę urozmaiciliśmy sobie ten etap i układaliśmy wyrazy w różne strony tworząc autostradę dla aut. Za każdym razem gdy syn wjeżdżał na nowy napis wypowiadałam słowo, które się na nim znajdowało.
Etap 3 Z poznanych słów układamy dwu-, trzy- wyrazowe zdania. Pokazujemy pięć zdań podczas jednej sesji, codziennie wymieniając wyrazy. W tym momencie możemy wykorzystać książkę dołączoną do zestawu pt. ,,Urodziny". Zamieszczono w niej prostą historię z łatwymi zdaniami. Olo obchodzi urodziny i przygotował dla gości zabawę. Bliscy przebierają się za zwierzęta i bawią się w ganianego. Tę i pozostałe książki wykonano poziomo w formacie A4. Z lewej strony umieszczono zdania a z prawej prosty rysunek. W pierwszej kolejności prezentujemy dziecku zdanie, następnie rysunek, i przewracamy stronę. Książka jest zbindowana więc nie stanowi to problemu. Za pierwszym razem czyta rodzic, później, jeśli dziecko będzie chciało, może się do tego przyłączyć.
Etap 4 obejmuje zabawę z dwoma kolejnymi zestawami kart do książek ,,Przyjaciele" i ,,Kłótnia", które zawierają dłuższe zdania. O nich opowiem niebawem.
Mocną stroną tego zestawu jest to, że po zabawie z kartami możemy przejść do czytania książki. Dziecko widzi, że poznane słowa zostały wykorzystane w książce i od razu wprowadza swoją wiedzę w życie, co bardzo mobilizuje do dalszego poznawania słów. Cały zestaw jest estetycznie wykonany, karty przetrwały zabawę z dzieckiem, jedynie opakowanie mogłoby być nieco stabilniejsze. Synowi bardzo odpowiada zabawa z wyrazami, czasami miałam problem gdyż po zakończeniu sesji, gdy chowałam karty dziecko zaczynało płakać z żalu, że to już koniec. Choć Glenn Doman powiedział, że trzeba skończyć prezentację zanim dziecko się nią znudzi, to ja od czasu do czasu robiłam wyjątki i pozwalałam na dłuższą zabawę. Zestaw jest odpowiedni zarówno dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem globalnym jak i dla tych, które już wcześniej się tym zajmowały.
W czytanie globalne bawię się z moim dzieckiem już ponad rok, powoli zaczynam z drugim dzieckiem, widzę że oprócz nauki czytania i dobrej zabawy syn ćwiczy umiejętność koncentracji. Taka zabawa z pewnością pozytywnie wpływa na pamięć i inteligencję. W metodzie czytania globalnego dobre jest to, że niezależnie od tego jak intensywnie zajmujemy się tą metodą pozytywnie wpływamy na nasze dziecko i nawet jeśli zdarzy nam się przerwa w ćwiczeniach, to zdobyta wiedza zostanie.
Zestaw recenzowany dzięki uprzejmości autorów.
0 komentarze