Wstążeczki antykolizyjne
16:00
Przez dwa tygodnie nie było nas w domu, Patryk w tym czasie sporo urósł. Po powrocie odkrył, że nie mieści się w swoje ulubione zakamarki.
Największy problem był z krzesłami, które mają poprzeczkę. Patryk uwielbia się pod nimi bawić ale teraz co chwilę uderzał się w głowę. Przywiązałam do poprzeczek kolorowe wstążki dzięki temu Patryk zwalnia aby im się przyjrzeć, nie obija sobie głowy i ma dodatkową zabawkę. Skoro pluszaki mogą mieć metki to dlaczego nie krzesła?
Największy problem był z krzesłami, które mają poprzeczkę. Patryk uwielbia się pod nimi bawić ale teraz co chwilę uderzał się w głowę. Przywiązałam do poprzeczek kolorowe wstążki dzięki temu Patryk zwalnia aby im się przyjrzeć, nie obija sobie głowy i ma dodatkową zabawkę. Skoro pluszaki mogą mieć metki to dlaczego nie krzesła?
4 komentarze
Świetny pomysł, na pewno go wykorzystam, bo moje dziecko też myśli, że nadal zmieści się wszędzie tam gdzie miesiąc temu. Niestety zazwyczaj kończy się to płaczem lub guzami.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńAle sprytne!
OdpowiedzUsuńDzięki, potrzeba matką wynalazków ;)
Usuń