Pierwsza encyklopedia - Pojazdy
17:41
U nas etap fascynacji pojazdami trwa już chyba rok. W tym czasie przeczytaliśmy tak wiele książek na ten temat, że nie nadążam z ich opisywaniem.
W maju pojawiła się nowa seria Pierwsza encyklopedia wydawnictwa Wilga, która w przystępny sposób wyjaśnia takie tematy jak ,,Zwierzęta", ,,Mój dzień", ,,Ciało człowieka" oraz ,,Pojazdy" czyli to co młodego człowieka bardzo interesuje. Na pierwszy ogień wzięliśmy ,,Pojazdy".
Podstawą tego tytułu są ilustracje przedstawiające w czytelny sposób różne formy poruszania się. Książka została podzielona na cztery części: Na ziemi, Na wodzie, W powietrzu oraz Zapamiętaj. Trzy pierwsze rozdziały przedstawiają chyba wszystkie możliwe środki transportu. Każda ilustracja jest podpisana, co z pewnością ułatwi zapamiętanie nazw tak wielu maszyn. Minusem jest trochę mała czcionka. Możemy tutaj znaleźć również przekrój pojazdu z opisem jego wnętrza. Po prawej stronie znajdziemy ciekawostki i odpowiedzi na pojawiające się pytania, a po zapoznaniu się z rozdziałem dziecko może sprawdzić swoją wiedzę.
W rozdziale Zapamiętaj dziecko może się zapoznać z historią transportu, wynalazkami, pojazdami, które być może będą w przyszłości, podstawowymi przepisami ruchu drogowego oraz z środkami transportu w bajkach. Książka zawiera również indeks, który ułatwia odnalezienie potrzebnego słowa. Tekst napisała Camille Babeau, a ilustracje stworzyli Benjamin Bécue, Mattia Cerato, Bruno Liane, Julie Mercier, Cristian Turdera.
,,Pojazdy" zostały wydane bardzo estetycznie, w twardej oprawie na nieco grubszym papierze (ale nie tekturze), tak aby wytrzymały wielokrotne i energiczne przeglądanie. Ilustracje są radosne i czytelne. Mój niespełna dwulatek jak na razie interesuje się głównie pojazdami naziemnymi, ale uważam, że ta książka stanowi dobrą inwestycję. Nie znudzi się po pierwszym bumie, ale stopniowo będzie odpowiadać na rosnące zainteresowanie.
4 komentarze
Szkoda, że za moich czasów nie było takich książek :-(
OdpowiedzUsuńTak, moją pierwszą encyklopedię kupiłam chyba w 7 lub 8 klasie , długo na nią zbierałam.
UsuńCzy po tych kilku latach, byłaby Pani zainteresowana odsprzedażą książki?
OdpowiedzUsuńKsiążka jest nadal używana przez młodsze rodzeństwo :)
Usuń