Bajki z pacynkami
14:50
Chyba większość dzieci, szczególnie tych nieskażonych nadmiarem oglądania telewizji, lubi teatrzyki. Zaczęłam odgrywać przed synem różne przedstawienia wykorzystując do tego maskotki, pacynki na rękę, skarpetki, które były mu za małe a miały śmieszne główki na palcach. Ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam książeczki dla dzieci z dołączonymi pacynkami na palec. Zielona Sowa wydała cztery książki z serii ,,Bajki z pacynkami".
Do każdego tytułu są dodane trzy filcowe pacynki, wykonane bardzo starannie i w przyjemnych kolorach. Książki mają po 12 stron. Tekst jest raczej oszczędny, pomaga przypomnieć ogólną treść bajki, szczegóły należą do inwencji twórczej rodzica. Tak, ta zabawa wymaga zaangażowania, ale w zamian otrzymujemy radość, lepszą interakcję i więź z dzieckiem, wspieramy również rozwój jego mowy. Niewielki format pacynek pozwala na zabranie ich w podróż, dobrze sprawdza się podczas długiej jazdy pociągiem.
Do każdego tytułu są dodane trzy filcowe pacynki, wykonane bardzo starannie i w przyjemnych kolorach. Książki mają po 12 stron. Tekst jest raczej oszczędny, pomaga przypomnieć ogólną treść bajki, szczegóły należą do inwencji twórczej rodzica. Tak, ta zabawa wymaga zaangażowania, ale w zamian otrzymujemy radość, lepszą interakcję i więź z dzieckiem, wspieramy również rozwój jego mowy. Niewielki format pacynek pozwala na zabranie ich w podróż, dobrze sprawdza się podczas długiej jazdy pociągiem.
Niektóre bajki mogłyby mieć więcej pacynek. W ,,Czerwonym Kapturku" brakowało mi gajowego więc dorobiłam sama. Wyszedł mi trochę krzywy, ale dziecku się podoba.
0 komentarze